Anton
Mistrz Zakonny
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 290
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Stary Świat
|
Wysłany: Śro 14:26, 28 Mar 2007 Temat postu: Koniec dzielnego Rica i Felixa |
|
|
Ric Mic zakończyli swój żywot w Forcie Bergbers.
Zostali uznani za szpiegów i zdrajców.
Wpadli do aresztu, tam żołnierze z fortu trochę ich po przesłuchiwali
Ric zaczął odwalać, przezywać Jarkana i Alberta od chaosu i w ogóle fajnie nie było.
Zginęli od ran odniesionych w walce z Jarkanem i Felisem.
Będzie nam ich brakować.
Wiązałem z nimi sporą cześć kampanii, niestety nie wyszło.
Cieszę się że tym razem za śmierć bohaterów nie można mieć pretensji do mnie.
Jedyny kto tu zawinił to Wy, a dokładniej Ric Mic i trochę Felix.
Ich śmierć nie była ani klimatyczna (bo nawet jak się komuś nie podoba dowództwo to nie popełnia samobójstwa) ani przyjemna.
Co do gry:
Villu jako Jarkan porządku, jako Felix kiepsko.
Valgaf jako Ric zupełnie do dupy i zupełnie hu*owo i w ogóle mi się nie podobało.
Następnym razem za takie odgrywanie postaci będą kary. Czy pod względem rozwinięć, czy pod względem fabularnym (ze śmiercią włącznie) nie wiem.
W każdym razie od teraz gram Hard Core.
Nie będę was już ratował w ostatniej chwili, ani mówił że wróg nie trafił jak trafił (tajne rzuty)
I nie ważne czy to początkująca postać czy nie.
Nie ważne czy to Jarkan, Ric i czy jakiś inny bohater.
To będzie wymagało od was więcej myślenia.
Teraz będą mogli was zabić dużo łatwiej (np. podając truciznę) wiec…
Musicie bardziej uważać, więcej myśleć, miej szarżować.
Powiało grozą…
Post został pochwalony 0 razy
|
|